O pojazdach elektrycznych słyszy się coraz częściej – mają być tańsze w eksploatacji i przede wszystkim bardziej przyjazne dla środowiska, niż wszystkim dobrze znane silniki spalinowe. Wydaje się jednak, że samochodom zasilanym prądem brakuje charakteru. Naprzeciw oczekiwaniom wychodzą studenci z Koła Naukowego Pojazdów i Robotów Mobilnych działającego przy Politechnice Wrocławskiej. Budują oni pierwszy w pełni elektryczny samochód, który ma konkurować na międzynarodowych zawodach driftowych. PCC-CERT, jednostka zajmująca się na co dzień certyfikacją ISO 9001, ISO 14001, ISO 45001, IATF 16949, postanowiła wesprzeć tą ciekawą inicjatywę.
IATF 16949 oraz ISO 14001
Norma IATF 16949 dotyczy branży motoryzacyjnej na całym świecie, stanowi rozszerzenie normy ISO 9001. Rzecz jasna, oprócz ogólnych wytycznych, zawiera elementy odnoszące się wyłącznie do przemysłu samochodowego. Na system zarządzania jakością wg normy IATF 16949 składają się takie aspekty, jak: projektowanie, produkcja oraz montaż i serwis produktów motoryzacyjnych. IATF to ujednolicenie amerykańskiego QS-9000, niemieckiego VDA 6.1, włoskiego AVSQ oraz francuskiego EAQF. Opracowaniem zajęły się Międzynarodowy Zespół Operacyjny dla Przemysłu Motoryzacyjnego, a także Międzynarodowa Organizacja Normalizacyjna.
Wiedza, jaką niesie za sobą poznanie normy IATF 16949, w przypadku budowy ZEC i nie tylko, jest nieceniona, i składa się na przykład na: zmniejszenie kosztów ponoszonych z tytułu awarii i reklamacji, udoskonalenie jakości produktów i usług, kształtowanie wśród pracowników czy studentów świadomości, która dotyczy znaczenia i wpływu ich indywidualnych działań na doskonalenie systemu zarządzania jakością.
Projekt Zero Emission Car poprzez budowę pierwszego wyczynowego samochodu z elektrycznym napędem, przyczynia się przede wszystkim do poprawy środowiska – a więc jest przychylny głównym założeniom stosowanym w zarządzaniu środowiskowym, mianowicie standardem ISO 14001. Niesie to wiele korzyści, a niektórymi z nich są: dobre notowania przedsięwzięcia w otoczeniu, u opinii publicznej i sponsorów bądź partnerów biznesowych, większa świadomość ekologiczna, nie tylko samych twórców, ale także społeczeństwa, a także redukcja emisji – w tym wypadku – spalin, co tyczy się ograniczenia ryzyka wystąpienia sytuacji kryzysowych dla naszej planety i jej mieszkańców.
Z założenia, norma ISO 14001 jest opracowana w taki sposób, aby była uniwersalna, możliwa do wdrożenia w firmach o różnych branżach oraz warunkach. Głównym jej celem jest zminimalizowanie negatywnego oddziaływania na środowisko naturalne. Tym bardziej cieszymy się, że młodzi ludzie mają świadomość zagrożeń i ryzyka dla środowiska, dzięki czemu podejmują tak wspaniałe inicjatywy, jak budowa ZEC.
Co budują studenci?
Zero Emission Car to nie tylko elektryczny silnik. Bazą dla projektu jest BMW e36, z którego na ten moment pozostała jedynie konstrukcja nośna. Jeszcze więcej szczegółów dotyczących budowy elektrycznego pojazdu podaje strona, na której projekt można wspierać finansowo – bo należy zaznaczyć, że całe przedsięwzięcie jest bardzo kosztowne. BMW będzie mieć całkowicie zmienione zawieszenie a także układ hamulcowy, natomiast poszycie pojazdu zostanie wykonane w 80 procentach z ultralekkich laminatów z włókna węglowego – innymi słowy mówiąc, z carbonu. Sercem auta będzie silnik elektryczny z najlepszym na świecie stosunkiem mocy do masy.
Jak podkreślają twórcy projektu, ich głównym celem nie jest sam start w zawodach, lecz idea zmiany świadomości społeczeństwa na temat pojazdów elektrycznych. Zero Emission Car na pewno będzie ogromną ciekawostką wśród środowiska driftu, a już obecnie wzbudził spore zainteresowanie organizatorów Drift Masters Grand Prix – czyli największych w kraju zawodów driftowych. To właśnie tam, wielu zawodowych kierowców będzie mogło na własnej skórze doświadczyć, że ważący jedynie 12 kilogramów silnik, jest w stanie dostarczyć ogromnej dawki emocji.
Warto zwrócić uwagę na poszczególne elementy, wyróżniające budowany przez studentów Politechniki Wrocławskiej pojazd:
– wspomniany już wcześniej silnik elektryczny: trójfazowy silnik elektryczny prądu zmiennego, który charakteryzuje się najlepszym na świecie stosunkiem mocy do masy, minimalną bezwładnością, 100 kW mocy, 350 Nm momentu obrotowego oraz zaledwie 12 kilogramami wagi
– komputer pokładowy: układ elektroniczny z najwyższej półki, w tym wypadku MyRio firmy National Instruments, oczywiście nigdy wcześniej niespotykany w zawodach driftowych
– laminaty z włókna węglowego: w celu uzyskania jak najmniejszej masy pojazdu, stosuje się najnowocześniejsze technologie wykonywania elementów kompozytowych – tym samym poszycie ZEC będzie wykonane w 80% z laminatów włókna węglowego (carbonu)
– lekkie modułowe pakiety baterii: grupa studentów odpowiedzialnych za projekt, zaprojektowała modułowe pakiety baterii, które mogą być wymieniane między przejazdami, co zredukuje ich masę i da możliwość częstego ładowania pakietów, które nie będą aktualnie używane
– akcelerometryczny pomiar driftu: zupełna nowinka w świecie tychże zawodów; jest to system pomiaru driftu, oparty na akcelerometrach i żyroskopach, a pozwoli to na ocenę swojego przejazdu, poprawienie swoich umiejętności, a także sprawiedliwą ocenę pojazdów przez sędziów.
Kosztowny projekt
Za studentami z Koła Naukowego Pojazdów i Robotów Mobilnych działającego przy Politechnice Wrocławskiej już cała faza projektowa, która obejmowała pozyskanie samochodu, dobór elementów napędu i sterowania, zakup silnika oraz falownika, pozyskanie wsparcia merytorycznego ze strony ekspertów a także projektowanie elektroniki. Ruszyła także faza wykonawcza, a do tej pory udało się zrealizować jej następujące etapy: demontaż silnika spalinowego i wyposażenia wnętrza pojazdu, budowa stanowiska testowego silnika elektrycznego, montaż klatki bezpieczeństwa, prace blacharskie i lakiernicze.
Przed nimi jednak jeszcze kilka kluczowych zadań, między innymi: wykonanie poszycia z laminatów włókna węglowego, wykonanie pakietów baterii, implementacja systemu akwizycji danych, montaż zmodyfikowanego napędu i zawieszenia a także testy na torze.
PCC-Cert jest jednym ze sponsorów tego niezwykle kosztownego projektu – nasza firma służyła wsparciem merytorycznym, poprzez organizację bezpłatnych kursów dla twórców projektu. Cieszymy się, że po raz kolejny z powodzeniem możemy wspierać naukowe inicjatywy.
Wspierać projekt może w zasadzie każdy – przygotowano w tym celu profile na stronie odpalprojekt.pl oraz zrzutka.pl. Zachęcamy do udostępniania i wpłat. Każdy może stać się częścią tej wspaniałej inicjatywy, która ma za zadanie wpłynąć korzystnie na środowisko. Linki do zrzutek poniżej – wystarczy kliknąć w loga portali.
źródło zdjęć: odpalprojekt.pl oraz oficjalny fanpage Zero Emission Car na portalu Facebook